Dobrze wydrukowana wizytówka pomoże Ci zdobyć nowych klientów
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego telekomy dbają przede wszystkim o nowych klientów, zaniedbując tych najbardziej lojalnych? Przecież to podobno lojalni są najbardziej dochodowi. W rzeczywistości jest inaczej, a żeby zwiększać dochody, trzeba pozyskiwać nowych klientów. Pomóc mogą w tym drukowane wizytówki.
Wzrost sprzedaży dzięki zdobyciu większej liczby okazjonalnych klientów – ta zasada poparta jest szeroko zakrojonymi badaniami, dostępnymi w literaturze marketingowej. Jest tam też recepta na to, co marka powinna robić, aby dotrzeć do konsumentów.
Drukuj wyraziście
Być może nie wiecie, że jednym z kluczowych elementów sukcesu są wyraziste zasoby marki (ang. distinctive assets). Zasoby te pozwalają zachować dostępność poznawczą marki w umyśle konsumenta. Należą do nich m.in. kolory, logotyp, rodzaj fontu, identyfikacja wizualna, styl reklamy, slogan, opakowanie, dżingiel, zapach, a nawet celebryta występujący w reklamie (pomyślmy o Marku Kondracie, który na lata związał się z ING).
Wyraziste zasoby marki to te wszystkie elementy, które konsumenci kojarzą z daną marką, a nie z konkurencją, i które można promować w różnych mediach.
Każda, nawet początkująca firma powinna o nie zadbać. Jeśli prowadzisz ciągłą i bezpośrednią komunikację ze swoimi klientami, na pewno korzystasz z druku. A przynajmniej powinieneś.
Wiedziałeś, że branża poligraficzna wciąż rośnie? W 2017 roku (ostatnie zweryfikowane dane) wartość tej branży w Polsce wzrosła o 5,9%, do 15,4 mld zł. Szacowany poziom produkcji sprzedanej w 2018 roku wyniósł 16,1 mld zł, co oznacza wzrost o 4,4% rok do roku. I dzieje się to pomimo rozwoju komunikacji internetowej!
To, co dostajemy do rąk własnych, wydaje się bardziej wartościowe od bitów przesyłanych na nasz ekran. To, co wydrukowane, musi być ważne i warte zapamiętania: wyselekcjonowane, wypracowane, eleganckie i namacalne. Dzięki temu czujemy się docenieni i wiemy, że firma dba o swoją reputację.
Wizytówka – dzieło sztuki dla koneserów
Pamiętasz scenę demonstracji wizytówek z filmu „American Psycho”? Przykład ten pokazuje, że mały kartonik może być prawdziwym dziełem sztuki dla koneserów. W pewnych branżach nadal jest oznaką statusu.
W kontaktach biznesowych często wymieniamy się wizytówkami. Mimo powszechności komunikacji elektronicznej wciąż stanowią one punkt zaczepienia i przypomnienie o spotkaniu face to face. Dobrze zaprojektowana wizytówka to dodatkowy element przyciągający wzrok i zapadający w pamięć. Projekt powinien wyróżniać się rodzajem i fakturą papieru, krojem fontów, elegancją. Można wzmocnić wrażenie, stosując uszlachetnienia: złocenie, srebrzenie, lakier UV 3D czy foliowanie.
W ten sposób uzyskujemy wrażenie prestiżu, a przy pomysłowym wykorzystaniu uszlachetnień – także kreatywności. Wizytówka wcale nie musi mieć kształtu prostokąta. Mieszcząc się w standardowych rozmiarach, można zaprojektować kształt odbiegający od tradycyjnego. Dzięki temu w czytelny sposób można nawiązać do działalności prowadzonej przez firmę, a także sygnalizować, dlaczego warto skorzystać z przekazanych na wizytówce danych.
Ważne jest każde kreatywne rozwiązanie
Każde uszlachetnienie, które zrobi wrażenie na kliencie. W tych rozważaniach pisaliśmy głównie o wizytówkach. Ogólnie zasady te dotyczą także innych materiałów drukowanych. Klient odbiera je kilkoma zmysłami i na tej podstawie buduje swoją opinię na temat marki. Nie robi tego całkowicie świadomie, ale wrażenia te są ważne. Obok innych punktów styku z marką pozwalają podjąć odpowiednią decyzję zakupową.
Kiedy klient widzi markę z odpowiednią identyfikacją wizualną, stroną internetową czy właśnie wizytówkami i katalogami, to wie, że ta firma inwestuje w swoją reputację. A skoro to robi, to znaczy, że nie chce jej stracić. A jeśli ma coś do stracenia, to znaczy, że dba też o jakość produktów. Wizytówki, choć nie tylko one, są właśnie takimi znakami rozpoznawczymi dbałości o dobrą reputację. Niezależnie od tego, czy buduje się markę firmy, instytucji, fundacji czy markę osobistą.